Karol Nawrocki jak Lech Wałęsa śni o V Republice
PiS będzie prowadzić kampanię pod hasłem zmiany systemowej – mówi politolog Tomasz Słomka, prof. Uniwersytetu Warszawskiego.
Jakie jest znaczenie Rady Gabinetowej, którą zwołał prezydent Karol Nawrocki?
O jej wyjątkowości decyduje kontekst polityczny. Ważne jest to, w jaki sposób traktuje ją prezydent, a nie, jaką rolę widzi dla niej konstytucja. Karol Nawrocki prawdopodobnie ma nową koncepcję, a w niej Rada Gabinetowa jest nie tyle platformą konsultacji pomiędzy rządem a prezydentem, ile sposobem na podporządkowanie sobie rządu przez prezydenta, co jest niezgodne z istotą tego podmiotu konstytucyjnego. Bardzo ważne jest to, aby organy władzy wykonawczej, czyli rząd i prezydent, komunikowały się. Dobrze byłoby, żeby Rada Ministrów mogła poinformować prezydenta, jaką politykę prowadzi. Bo prezydent jest związany polityką rządu i nie może przekształcić Rady Gabinetowej w superrząd, którego byłby szefem.
Karol Nawrocki tworzy obraz, w którym jest ponad premierem.
Rada Gabinetowa nie ma kompetencji ani prezydenta, ani Rady Ministrów. Karol Nawrocki nie ma w ręku żadnych argumentów prawnych, za pomocą których mógłby zmusić rząd do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
